„Tam, gdzie serca biją szybciej – tam jest mój obiektyw.”

Świat zwalnia tylko na ułamek sekundy. Krzyk kibiców, błysk reflektorów, napięcie tuż przed startem – a potem wszystko dzieje się naraz. W tym chaosie ja odnajduję porządek. Wybieram moment, w którym pot na czole sportowca miesza się z jego determinacją, w którym uśmiech zwycięzcy jest jeszcze świeży, a łzy przegranego wciąż gorące. Nie ustawiam scen. Nie proszę o powtórki. Jestem tam, gdzie akcja dzieje się naprawdę – i zatrzymuję ją w kadrze, zanim zniknie.